Gimnazjum nr1 w Kłodzku

*rockessence*

oo, to ja nie wiedziałam ze ty już taki duży jesteś. A ja myślałam że masz 16 lat Smile

.

Mystic

ja nie chciałbym podpaść, ale naprawdę znudzą się Wink

*rockessence*

w dupie mam to ze kiedys mi sie znudza, teraz jest teraz, a w przyszlosci nie wiem co bedzie, nikt tego nie wie, wiec koti nie pieprz. dziekuje za przeczytanie mojej krotkiej i skromnej przemowy. a teraz stad spadam xP.

koti

*rockessence*

ja już się nie wypowiadam bo mogłabym pisać i pisać o doświadczeniu życiowym, jeszcze raz powtórze "ŻYCIOWYM" a ty jak i ja nawet 20 lat nie mamy więc nie gadaj ;]. ehh, dziwny jesteś powiem Ci. Dowidzenia xD

koti

hahaha no już nie mogę.

co ma do cholery doświadczenie życiowe w odniesieniu do muzyki?
może i po 20 lat nie mamy, ale doświadczenie życiowe mam naprawdę duże, choć nadal nie widzę związku.

Paulina

To ja się wtrące Razz

Zgadzam się z kotim, ponieważ znam duużo ludzi którzy zaczynali od good charlotte a kończyli na tych porządniejszych kapelach, bo GC i te inne to jest wstęp do tej muzyki a z biegiem czasu człowiek oczekuje czegoś więcej :] może tak Razz

nie wiem czy dobrze to ujęłam Very Happy

koti

Mój absolutny początek to Offspring, potem Blink 182, a następnie zacząłem z Simple Plan, Good Charlotte itd. Ale słuchałem też przy okazji porządnych kapel, a po upływie niewiele ponad roku na szczęście znudziły mi się te przerysowane pop-punkowe grupy. Młody byłem i głupi. ;p

szymeek

Zgadzam się z Kotim w stu procentach. Ostatnio odbyliśmy na ten temat rozmowe dość wnikliwą i oboje doszliśmy do wniosku, że ludzie młodzi nie mający jeszcze doświadczenia muzycznego z łatwością łykają wszystkie hity, które akurat w danym momencie "podchodzą" w jakimś stopniu pod ich gust. Ludzie nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że istnieje coś takiego jak "underground" muzyczny, nie wspominając już o konstruktywnym wyszukiwaniu ciekawych nie lansowanych przez wielkie media kapel. I Ty *rockessence*- bez obrazy-do takich osób należysz z tego co udało mi się wychwycić z rozmowy. Ja tak jak Koti zaczynałem od kapel tj. Blink 182, mest czy też Offspring. Póżniej zaczęto lansować takie grupy jak Good Charlotte czy Simple plan i od razu podłapałem te klimaty. Po jakims czasie zdałem sobie sprawę, że tak na prawde te kapele śmierdzą drogą produkcja i głęboko zakorzenioną komercją. Zacząłem wyszukiwac bardziej podziemnych kapel i dopiero wtedy zobaczyłem ile jest młodych, świezych zespołów, które rzeczywiście niosą ze sobą jakąś idee i ich teksty traktują o czymś istotnym. Nie bądźcie naiwni i nie łykajcie wszystkiego co lansują media! Trzeba mieć własne zdanie!

Dob.

Aaa.
Czyli mam rozumieć, że Kombajn wylansowany przez Kaczkowskiego zalicza się do tzw. 'hitów' komercyjnych?.
W zasadzie nie wszytskie zespoły lansowane przez media zahaczają o komercję w pełnym słowa znaczeniu.
Przede wszytskim te szopki emo zahaczają, a więc zgadzam się, że Good Charlotte, fob.
I to też nie znaczy, że zespoły w pełni lansowane przez media(i znowu wyróżnijmy media takowe: niezależne) mają malo głębokie teksty.
a dokładnie takie gówno do robienia dużej kasy zawsze pozostanie gównem. i równocześnie nie zalicza się do żadnego gatunku muzyki.
podsumowując nie zgadzam się, że jeśli coś jest szeroko ogłaszane przez media staje się masówką.

szymeek

Oczywiście, że nie wszystkie kapele lansowane przez media są komercyjne.
Za to spora większość. Wystarczy spojrzeć na te opływające w fortunę wysoko budżetowe teledyski, teksty dorównują w swej banalności tekstom mandaryny oraz na to ze te zespoły są obecne na różnego rodzaju kiczowatych festiwalach pokroju Sopot Festiwal. Jest wiele zespołów, które mimo nacisków nie dają się wciągnąć w "maszynę do robienia pieniędzy" i zachowują własny styl, bardzo dobrze mimo wszystko prosperując...

p.s FOB to nie emo...

Dob.

zwyczajnie uogólniłeś. i to było bez sensu.

p.s. mało mnie to interesuje.

koti

Kombajn wylansowany? Przecież o tym zespole tak naprawdę w Polsce słyszało mało ludzi, na 10 spotkanych osób może 2 wiedziałyby o czym mówisz.
Równie dobrze można powiedzieć, że wylansowany jest Maypole, bo na undergroundowej scenie kalifornijskiego punka jest to znana kapela. Ale jak w środku Warszawy wywieszono plakaty z informacją o gigu to zapewne spośród widzących je osób 95% pomyślało "a co to jest Maypole?".

No i jak już wspomniałaś o mediach niezależnych. W Polsce nie ma raczej żadnego niezależnego kanału muzycznego. Pozostaje co najwyżej radio, choć i z tym jest ciężko, bo poza radiami internetowymi raczej nie ma już w pełni niezależnych.

Dob.

A widzisz.
kombajn jest wylansowany i to nawet bardzo.
występuje na większości ambitniejszych festwali, wszędzie o nim pełno.
nawet na jarocinie będzie.
poza tym tak charaktersytyczna nazwa większości rzuca się w oczy.

*rockessence*

I widzisz! jednak nie znasz się na porządnych zespołach tak jak Dobrusia. Sama się dziwię, ale znam tę kapelę! xD ...