Gimnazjum nr1 w Kłodzku

Dob.

Więc tak sobie pomyślałam, żeby wtrącić swoje zdanie.
Otóż poczułam szalenie nagłą potrzebę byśmy się podzielili swymi marzeniami(ale te skryte, to zostawcie dla siebie. lustracji nie prowadze;p).
Emm.
Ja skromnie marzę o podróży do Australii, by zobaczyć kangura.
Hm, i tych marzeń jest około 8 razy więcej, ale to tutaj to takie najbardziej fajne.
A!i jeszcze by poszło precz globalne ocieplenie, iż nic z tych marzeń nie wyjdzie.

koti

Moje skromne marzenie warte 800zł:
[link widoczny dla zalogowanych]

A poza tym elektryk, wakacje w Ziemi Obiecanej i kolebce punk rocka, czyli Kaliforni :p

krop.

ja chcialam dopowiedziec, ze marzenie wyjechania do Australii jest naszym wspolnym, gdyz okazalo sie ze razem mamy zamilowanie do tego pieknego panstwa. procz tego chce latac! i miec bardzo duzo dzieci. i byc krolewna sniezka. i miec okazje pogadac z Wojewodzkim. i miec farme zoltych tulipanow. i nic wiecej do szczescia mi nie potrzeba.!

Anette

Taak. A ja marzę żeby mieć na własność Toyotę Land Cruiser, spędzić szalone lato we Francji, mieć pięknego psa - owczarka niemieckiego, całą szafę kreacji od Chanel i Diora, duze rózowe okulary przeciwsłoneczne, a w reku martini z lodem. I żeby było gorrąco!

Mystic

a) Chciałbym, żeby mi się chciało tak bardzo, jak mi się nie chce.
b) Chciałbym zwiedzić najbliższe okolice reaktora nuklearnego w Czarnobylu i pobliskie, spustoszałe i opuszczone "miasto widmo"- Prypeć (Pripyat).
c) Chciałbym złożyć kiedyś na tyle dobrą kapelę, żeby udało się z nią poważnie wypłynąć, najlepiej od razu w states Very Happy

d) Chciałbym już mieć zakończoną edukację, jednocześnie mogąc się pochwalić wykształceniem wyższym.
e) Chciałbym [tu bardzo prywatne marzenie] Very Happy

Karla

No to tak: chciałabym mieć długie włosy, aż do tyłka, samochód wyścigowy, najlepiej taki jak w 'MI3' oraz wybrać się w podróż na Manhattan lub St. Barts. Po maturze wyjechać na Au Pair oraz napisać i wydać książkę o tematyce fantastycznej [To najbardziej].
Na razie tyle. Smile

Dob.

Ejże!
Nie dążysz do tego marzenia z włosami, więc się nie zalicza.
[ścięłaś!].
;p.

Karla

To jest moje marzenie. Ale przyznam, nie dążę do niego ,bo muszę zmieniać fryzury [bo lubię]. No, ale chciałabym Smile

Anette

A ja chciałabym, żeby moje włosy nie niszczyły się podczas prostowania ! Very Happy

I takze marzę, zeby były dłuuugie Wink

Neo

A ja marzę o dobrym i godnym życiu ;] Skończyć szkołę i studia (też skończyć ;p i to nie na pierwszym roku :pp), wyjechać na wakacje na w-py Bahama, poznać fajnych ludzi, z którymi można założyć ekipę i nagrać płytę. Fajny temat, Dob. Wink

A krop. i tak zostanie kangurem Wink

*rockessence* · Wysłany: Czw 17:02, 01 Mar 2007 Temat postu:

A ja marzę o USA, które w tym roku chyba nie wypali Sad

, no ale nadarzy się jeszce niejdena okzaja, marzę też o wielkich zakupach we wrocławiu, a od jakiegos czasu moim skrytym mazreniem jest polecieć do Japonii xD ... i co jeszce ... no i chcę skończyc tą pieprzoną szkołę i te studia, i być nie sama. o xD ... jeszcze tego dużo by było, ale nie chce mi się pisać, no a wam pewnie nie chcaiłoby się czytac Razz

koti

Zapomniałem o tym. Auto o którym marzę od dawna :p Zazwyczaj każdy chce jakieś Ferrari, Mercedesa lub inne szybkie fury, a ja chciałbym wóz z klimatem.
Za 5 lat kupię sobię taki, a na boku namaluję kalifornijską palemkę, ot co.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

*rockessence*

nie no, ten pojazd rządzi! poważnie mówię jakby co xD ....

monioru

marzę o tym, żeby mić proste włosy. Bez prostowania -.-'
o tym, żeby poznać osobiście pewnego Angola (May mu na nazwisko Cool

).
żeby pojechac w pewne miejce/miejsca.
żeby xxx

^^'

koti